Witajcie! Dziś mam dla Was zdjęcia z trzeciego dnia mojego pobytu w Zjednoczonych Emiratach Arabskich. Najpierw wybrałam się na słynną palmę Jumeirah kolejką Monorail, która zawiozła mnie na sam jej koniec do słynnego hotelu Atlantis. Kolor wody na palmie był nie do opisania! Drugą część dnia spędziłam na pustyni, gdzie mogłam podziwiać zachód słońca i przechadzające się wielbłądy. Wieczorem próbowałam lokalnego jedzenia w beduińskiej wiosce na środku pustyni, gdzie czas umilały mi różne występy taneczne. Po powrocie do hotelu relaksowałam się - jak codziennie w Dubaju - nad basenem na dachu hotelu, a termometry o godzinie 22 nadal wskazywały ok. 50 stopni!
Piankowa spódniczka jest oczywiście polskiej marki By Lola.
Tutaj inne relacje z Dubaju: Dubaj - część 1, Dubaj - część 2, Dubaj - część 3, Dubaj & Abu Dhabi - część 4.Der schwarze Rock ist von der polnischen Firma By Lola.
Hier andere Posts aus Dubai: Dubai - Teil 1, Dubai - Teil 2, Dubai - Teil 3, Dubai & Abu Dhabi - Teil 4.